Jesteśmy zaprogramowani na dychotomiczne myślenie. Mózg ludzki lubi postrzegać świat zgodnie z dwubiegunowym podziałem: być – mieć, czarne – białe, małe- duże, mężczyzna- kobieta, noc- dzień, swój – obcy; wymieniać by można bez końca. Mózg lubi tworzyć ostre, wyraźne podziały, bo pomagają nam w szybkim podejmowaniu decyzji. Oszczędzamy czas, który musielibyśmy poświęcić na wnikliwe roztrząsanie rzeczywistości. Jednak każdy kij ma dwa końce. Nawykowe dychotomiczne postrzeganie odziera nas z całego wachlarza możliwości, utrudnia osiągnięcie wewnętrznej równowagi, wzmaga skłonności do arbitralnej oceny.
Spójrzmy na tytułowe: „być czy mieć?”. Tak postawione pytanie sugeruje, że jeśli ktoś wybiera „być” to jednocześnie musi odrzucić „mieć”. Sugeruje też, że ten, kto wybiera „mieć” rezygnuje z „być”. Myśląc w ten sposób ograniczamy zakres tego, co możliwe. Opowiadając się za jedną z opcji automatycznie patrzymy krytycznie na tych, którzy wybrali odmiennie. A gdyby tak wyjść poza ten schemat? Gdyby zamiast „być czy mieć” postawić sobie pytanie „Jak być i mieć?”.
Bardzo lubię nasze polskie słowo: „dobrobyt”. Oznacza ono nie tylko dostatek, ale również, a może przede wszystkim „dobry byt”. Przepięknie łączy w sobie „być i mieć”, niczego nie wykluczając.
W jaki sposób przejawia się nasz „dobry byt”? Czy biorąc pod uwagę różne aspekty życia mamy poczucie dostatku, obfitości? Spój na różne obszary, przyjrzyj się temu, na ile w Twoim życiu panuje zasobność.
czas | Czy działasz w pośpiechu, zabieganiu, pod presją czasu czy też pozwalasz sobie „płynąć” z czasem. Czy czas jest Twoim sprzymierzeńcem, że masz go pod dostatkiem? Czy szanujesz swój czas, przeznaczając go na ważne aktywności, które dają poczucie satysfakcji i spełnienia? Czy szanujesz czas innych? |
zasobność materialna | Czy czujesz, że masz dostatecznie dużo pieniędzy na wszystkie Twoje potrzeby i przyjemności? Czy potrafisz się cieszyć tym, co masz? Czy uważasz, że musisz ciężko pracować na utrzymanie, albo że dostatek materialny nie jest dla Ciebie? |
komfort życia | Czy pozwalasz sobie na przyjemne życie, czy też odmawiasz sobie wygód? Czy czujesz się swobodnie, gdziekolwiek jesteśmy, czy też żyjesz pod dyktando restrykcji, norm i zasad? |
zdrowie | Czy cieszysz się dobrym zdrowiem, dobrą kondycją? Czy dobrze jesz, czy dobrze i wystarczająco długo śpisz? Czy masz dużo energii, czy promieniujesz witalnością? |
radość | Czy czerpiesz radość z życia? Czy odnajdujesz radość w kontaktach z innymi ludźmi, radość w pracy? Czy potrafisz cieszyć się chwilą? |
szacunek | Czy obdarzasz siebie szacunkiem? Czy szanujesz własne potrzeby, uczucia, pragnienia niezależnie od tego, co mogą myśleć inni? Czy traktujesz siebie z godnością? I czy szanujesz innych ludzi, zwierzęta, rośliny, miejsca, w których przebywasz? |
zaufanie | Czy ufasz sobie, swoim zdolnościom, własnemu osądowi rzeczy? Czy potrafisz zaufać innym ludziom? Czy ufasz życiu? A może nadmiernie kontrolujesz, planujesz, martwisz się o przyszłość? |
miłość | Czy akceptujesz siebie? Czy troszczysz się o siebie? Czy czujesz, że inni obdarzają Cię miłością? Czy innych ludzi traktujesz z miłością? Jak dużo jest miłości w Twoim życiu? Czy potrafisz wybaczać sobie i innym? |
szczęście | Czy jesteś szczęśliwa, szczęśliwy tak po prostu? Czy potrafisz wnieść poczucie szczęścia w codzienne życie? Czy to jak żyjesz, co i z kim robisz, rezultaty, jakie osiągamy daje Ci poczucie spełnienia? Jak często odczuwasz wdzięczność lub zachwyt? |
Nie pytam „być czy mieć”? To jedno proste pytanie zastępuję całym szeregiem innych, które definiują różne aspekty dobro-bytu. Od tego, jak go definiujemy zależy to, w jaki sposób ten dobrobyt kształtujemy. Czy żyjemy pod dyktando dychotomicznego wyboru, czy też sięgamy po pełnię tego, co życie ma nam do zaoferowania.
ewa-kujawa.pl
zdjęcie: Dimlight_Captures z pixabay